Wraz z agencją eventową Big Thing wygraliśmy przetarg na promocję otwarcia i stałą obsługę nowej galerii handlowej. Zadanie było tym bardziej ciekawe, że inwestor zdecydował się na odważny krok i nadał galerii nazwę nawiązującą do historii miejsca. A my szanujemy firmy, które… nie boją się odważnych nazw (hehe).

Tak charakterystyczna nazwa dla centrum handlowego musiała znaleźć odzwierciedlenie w idei kreatywnej. Zależało nam na tym, aby podkreślić historię miejsca, a jednocześnie pokazać jego nową rolę.

Właśnie dlatego komunikację oparliśmy na spotkaniu „nowego” ze „starym”.
Koncepcja z jednej strony nawiązuje wprost do nazwy i tego, co napędza do zakupów (nowość), z drugiej jest pojemna – pozwala prowadzić komunikację długofalowo.

Odpowiadaliśmy całościowo za strategię komunikacyjną i mediową, zakup mediów, kreację i produkcję. Nasza kampania widoczna była na nośnikach w całym województwie i po drugiej stronie granicy. Nośniki wielkoformatowe, billboardy mobilne i ambienty oraz reklama prasowa sprawiły, że działań nie dało się nie zauważyć. Stworzyliśmy też profile social media Galerii na Facebooku i Instagramie. Odpowiadaliśmy kompleksowo za ich obsługę – tworzenie contentu, płatną promocję i moderację. Również tę kryzysową – gdy okazało się, że z powodów technicznych otwarcie galerii opóźni się o dwa tygodnie.

Tak tak, każdy tak mówi, ale tutaj mamy dowód – kolejna marki powierzona do obsługi.